WŁOCHY Sycylia w grudniu, część 1 – Palermo, Segesta, Saliny Trapańskie i Cefalu

SYCYLIA – grudzień 2019 Za każdym razem kiedy jestem we Włoszech, mówię ze to ostatni raz ale potem znowu, sama nie wiem dlaczego, wracam do Italii. Tym razem chyba szala się przeważyła. Sycylia jest niezwykle brudna, tony śmieci walające się na ulicach Palermo są przerażające. Czasami stoją puste kontenery, a obok leżą porozrzucane śmieci. Wygląda to okropnie i zdecydowanie pozostawia w pamięci niezbyt miłe wspomnienie. Nie słyszeliśmy, żeby w tym czasie odbywał się strajk służb sprzątających miasto. Po Sycylii podróżowaliśmy wypożyczonym samochodem i zdecydowanie mogę stwierdzić, że jakość i stan naszych krajowych dróg o niebo przewyższa te sycylijskie, szczególnie jeżeli trochę zjedziemy z głównych szlaków turystycznych.  Po tygodniowym pobycie na wyspie mam takie odczucie, że Sycylia jest mało przyjazna dla turystów, a raczej nastawiona jest na maksymalne czerpanie korzyści finansowych z przyjezdnych. PALERMO Katakumby Klasztoru Kapucynów – bilet wstępu 3 E. Na Sycylii byliśmy prawie 20 lat temu autokarem na wycieczce objazdowej. Kiedy zwiedzaliśmy Palermo znaczna część grupy wyraziła chęć zwiedzania katakumb za dodatkową opłatą. Przewodniczka na naszą propozycję odpowiedziała, że jak sobie przyjedziemy następnym razem na Sycylię, to możemy sobie zwiedzić katakumby. Dlatego tym razem katakumby Kapucynów były naszym numerem 1 na liście turystycznej. Katakumby położone są w spokojnym zaułku. Długim korytarzem schodzimy w do katakumb. Wrażenie po wejściu jest niesamowite. Znajduje się tu wystawionych na widok publiczny pond 2 000 zmarłych leżących na półkach, stojących lub wiszących na ścianach. Katakumby były początkowo miejscem pochowku zakonników, ale z czasem pozwolono chować tu zamożnych mieszkańców Palermo. Pierwsze zmumifikowane ciała pochodzą z XIV wieku, a ostatnie z lat 20-tych XX wieku. Ciekawostką jest to, że początkowo przez kilka miesięcy suszono ciała gęsto ustawione w odpowiednio mocno przewiewnych pomieszczeniach, następnie myto octem, ubierano w odświętne stroje i wystawiano na pokaz . Rodziny mogły odwiedzać swoich bliskich, a nawet raz na jakiś czas przebierać w nowe szaty. Prawdziwy horror. Palazzo die Normanni – bilet dla powyżej 65 lat – 11 E. Kasa oddalona o około 100 metrów od wejścia do pałacu. Uwaga – toalety na terenie pałacu płatne 50 centów. Pałac jest usytuowany w najwyższym punkcie starej części Palermo, był siedzibą dworu królów Normańskich, którzy z tego miejsca zarządzali rozległymi włościami. Samo miejsce na wybudowanie fortyfikacji obronnych zostało wybrane przez Fenicjan. W okresie średniowiecza Roger II przebudował i rozbudował pałac. Sam budynek niezbyt okazały z zewnątrz. Wewnątrz możemy zobaczyć część pomieszczeń królewskich na drugim piętrze oraz perełkę czasów średniowiecza czyli Cappella Palatine (kaplica pałacową) na pierwszym piętrze. Dziedziniec Pałacu Normańskiego Pierwsze piętro – Kaplica pałacowa Drugie piętro – pomieszczenia królewskie oraz siedziba Sycylijskiego Parlamentu Regionalnego. Katedra pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – powstała w wyniku zawiści i chorych ambicji miedzy arcybiskupem Palermo Walterem Ophamila a Wilhelmem II. Ten pierwszy był guwernerem tego drugiego. Musiał mu nieźle dokuczyć, skoro przez cale życie konkurowali ze sobą, na to który wystawi większą i bardziej okazałą katedrę. Katedra w Palermo powstała dzięki arcybiskupowi Walterowi Ophamila, a w Monreale dzięki Wilhelmowi II. Wejście na dach dla powyżej 65 – 4 E. Do pokonania około 100 schodów w wąskiej spiralnej klatce schodowej, bez podestów ale za to wspaniały widok na całe miasto. Nie ma windy. Muzeum Galeria Narodowa – bilet wstępu 8 E Duża galeria mieszcząca się w XV wiecznym pałacu Abatellis. Na dwóch poziomach rozmieszczone są działa  malarstwa i rzeźby w większości pochodzącej z okresu średniowiecza. Muzeum Marionetek – bilet wstępu 5 E Niezwykle ciekawa wystawa tradycyjnych marionetek sycylijskich, które brały udział w różnych przedstawieniach i spektaklach. Oprócz tego bardzo bogate zbiory kukiełek, marionetek, pacynek z wielu krajów i regionów świata. Monreale – Sama katedrę zwiedzamy bezpłatnie. Bilety do dodatkowych kaplic oraz skarbca kosztują dla emerytów 4 E. Natomiast bilety do ogrodów benedyktyńskich czyli tak zwanych krużganków 6 E. Krętymi drogami jedziemy na przedmieścia Palermo do Monreale, niewielkiego miasteczka, ale za to jednego z tych miejsc, które należy obowiązkowo zobaczyć na Sycylii . Ogromna budowla na szczycie wzniesienia robi wrażenie. Katedra powstała w ciągu 9 lat, w ciągu których zdążono pokryć ponad 6 000 metrów (ponad pół hektar) mozaiką, na która zużyto pond 2 tony złota. Tempo budowy katedry i wykonanie mozaik iście zawrotne jak na tamte czasy. Inne ciekawe miejsca w Palermo Porta Nuova – XVI wieczna brama, która kiedyś była głównym wejściem do miasta. Sama brama upamiętnia zwycięstwo Karola V nad wojskami tureckimi. Po przejściu przez bramę rozpoczynają się tereny Palazzo Normani. Quattro Canti czyli cztery narożniki – zbudowane w stylu barokowym w 1611 roku skrzyżowanie z czterema kamienicami na każdym rogu. Taki pomysł na skrzyżowanie widziałam już w Rzymie tam nazywało się to Quattro Fontane. Quattro Canti znajduje się na skrzyżowaniu dwóch głównych deptaków w Palermo, tak więc nie ma możliwości go przeoczyć. Piazza Pretoria – około 100 metrów od Quattro Canti, Plac na który wchodzimy zajęty jest prawie w całości przez ogromną fontannę. Niestety w okresie zimowym fontanna była nieczynna. Mercado de la Vucciria i kościół świętego Domenica – bazar w środku miasta, również w pobliżu Quattro Canti. W sezonie turystycznym zapewne tętni życiem, w zimie trochę senne, bo i turystów niewielu. Przede wszystkim stragany rybne i owoce morza oraz trochę starzyzny i pamiątek dla turystów. Idąc półkoliście zawracającą uliczką wychodzimy na plac z kościołem świętego Domenica. Warto wstąpić do tego kościoła, gdyż z racji znajdujących się tam grobowców, zwany jest również panteonem najznamienitszych Sycylijczyków. Teatro Massimo Vittorio Emanuele – monumentalny gmach opery w Palermo kojarzy mi się przede wszystkim ze sceną finałową „Ojca Chrzestnego 3”, w której na schodach tejże opery zostaje zastrzelona ukochana córka Michaela Corleone. W czasie naszego pobytu schody do opery były przystrojone setkami doniczek gwiazd betlejemskich (poinsecji), tworząc niezwykły czerwony dywan. Wspaniały widok. Port i wybrzeże – Palermo jest miastem portowym, tak więc oprócz ogromnych kontenerowców możemy zobaczyć pływające hotele z licznymi turystami na pokładzie. Dla nas ciekawsza była przystań jachtowa oraz krótki spacer plażą. Uliczki Palermo – wąskie, niezbyt czyste i posiadające swoją specyfikę. Na pewno warto się zapuścić w głąb takich uliczek, żeby poczuć klimat tego miasta. Wbrew pozorom czuliśmy się bezpiecznie. SEGESTA – bilety wstępu 6 E, obowiązkowy parking 5 E. Parking oddalony jest od wejścia na teren Segesty o około 2-3 kilometry. Z parkingu co 15 minut kursuje autokar, który dowozi turystów z parkingu i z powrotem. Po wejściu na teren jest postój mikrobusików, które zawożą na szczyt wzgórza za 1,5 E. Kto chce oszczędzić nogi i czas to warto skorzystać z podwózki, inaczej przed nami wspinaczka o długości 1 250 m i różnicy poziomów około 200 metrów. Segesta to stanowisko archeologiczne jakich wiele na Sycylii. Miasto oraz teatr  na szczycie wysokiego wzgórza powstało około 500 lat p. n. e. W takich miejscach zastanawiam się jak to było kiedy ludzie nie mieli samochodów, wind, telefonów i innych wynalazków współczesności, a jednak budowali, przemieszczali się i porozumiewali. Czasami warto na chwilę takiej refleksji. SALINY TRAPAŃSKIE – spora cześć północno-zachodniego wybrzeża Sycylii jest przekształcona w solniska. Płytkie baseny przeznaczone są do odparowywania wody i pozyskiwania soli morskiej. Dojechaliśmy całkiem kiepska droga do Muzeum Soli. Niestety bardzo wietrzna, w zasadzie sztormowe pogoda spowodowała, ze Muzeum było zamknięte, a i oglądanie salin przy takiej pogodzie nie należało do żadnych przyjemności. Tym niemniej jest to bardzo ciekawe miejsc warte wycieczki. CEFALU – niewielkie miasteczko w środkowej części północnego wybrzeża Sycylii z malowniczą plażą oraz wspaniałą katedrą. Wąskimi uliczkami, od parkingu znajdującego się przy plaży, idziemy pod górę, aż do głównego placu przy którym znajduje się katedra, jedna z najdoskonalszych budowli okresu normańskiego na Sycylii. Miasto Cefalu Katedra w Cefalu Sycylia w grudniu część 2 jest o zwiedzaniu: niezbyt udanym Taorminy oraz bardzo udanym Katanii i Etny. Zapraszam

Dziękuję, że jesteś ze mną :).

Mam nadzieję, że zainteresował Cię mój wpis. Czy chcesz zadać jakieś pytanie? Może napisać coś miłego? A może masz jakieś uwagi do tekstu ? Śmiało, poniżej możesz to zrobić! Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz udostępnić go znajomym. Dziękuję Ola Zapraszam do obserwowania mojej strony na Facebooku, dzięki której możesz być na bieżąco z moimi wpisami z kolejnych podróży.

www.facebook.com/seniorturysta1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *