UZBEKISTAN Samarkanda jedno z najstarszych miast świata

Sierpień 2024 rok

Samarkanda jest jednym z najdłużej zamieszkanych miast świata, pod nazwą Marakanda znane już było w VI wieku p.n.e.

Piękna i bardzo smutna legenda wyjaśnia, dlaczego miasto Samarkanda zostało tak nazwane. Historia opowiada o dwójce kochanków, chłopcu imieniem Samar i dziewczynie o słodkim imieniu Kant (cukier). Dziewczyna w rzeczywistości była księżniczką i pochodziła z bardzo bogatej rodziny. Samar przyszedł do ojca swej lubej prosić o zgodę na ożenek. Potężny król i ojciec Kanty, gdy dowiedział się, że chłopak pochodzi z biednej rodziny od razu odrzucił możliwość ich małżeństwa, a swoim przybocznym nakazał zabić Samara. Kiedy dziewczyna dowiedziała się, że jej ukochany nie żyje weszła na dach królewskiego zamku i popełniła samobójstwo skacząc z wysokości na bruk. Przytłoczeni tą smutną historią ludzie podjęli decyzję nadania miastu nazwy, poświęconej tragicznej miłości chłopca Samara i pięknej dziewczyny Kant, a legenda tej miłości wciąż żyje w mieście.

REGISTAN

Plac Registan jest obowiązkowym miejscem, które należy zobaczyć w Samarkandzie. Wcześniej w tym miejscu przepływała rzeka, która po wyschnięciu pozostawiła duże ilości piasku. W okresie poprzedzającym Timura na placu był duży bazar. W dni targowe plac był pełen ludzi sprzedających lokalne produktu rolne takie jak: owoce , warzywa, słodycze i herbatę oraz różne towary przywożone do Samarkandy. Odbywały się tu również targi niewolników, którzy byli jeńcami z różnych bitew oraz kobiet i dzieci z podbitych terenów. Na placu ogłaszano dekrety emira, przeprowadzano egzekucje i chłostę. Od koloru krwi wsiąkającej w piasek, do tego miejsca przylgnęła nazwa „czerwony piasek”. Przez plac nie wolno było przejeżdżać konno i każdy jeździec musiał zsiąść i przeprowadzić konia. Z historycznych opisów wynika, że było to miejsce barwne i głośne, a w święta  pełne żonglerów, muzyków, zapaśników, linoskoczków, błaznów i konkursów poetyckich.

W 1417 roku w czasie panowania Timur Tamerlan, jego wnuk Ulug Beg zlecił budowę pierwszej medresy, a pozostałe medresy otaczające plac Registan powstały w XVII wieku i były to: medresy Sher Dor i Tilla-Kari.

Spacerując po placu i podziwiając wspaniałe budowle może zauważyć, że większość minaretów i wież dalece odbiega od pionu i są poprzechylane w różnych kierunkach, aż dziw że jeszcze stoją.

Medresa Ulug Bega

Wielki naukowiec, astronom i matematyk, rządził krajem przez czterdzieści lat i w tym czasie miasto Samarkanda zyskało sławę jako Centrum Nauki Średniowiecza. Ulug Beg nakazał wybudować medresę, w której studiowało ponad stu uczniów i nauczało wielu wybitnych naukowców świata islamu. Oprócz podstawowych przedmiotów nauczania takich jak: Koran, historia islamu, kaligrafia i filozofia, duży nacisk był kładziony na nauki ścisłe: matematykę, fizykę, astronomię (astrologię) i geometrię.

Główne wejście skierowane na wschód i jest to monumentalny dwupiętrowy iwan  bogato zdobiony wzorami gwiazd Ulug Bega. Na ścianie przeciwległej  do głównego wejścia był meczet  i sale wykładowe. Obecnie w tych pomieszczeniach urządzone jest Muzeum Edukacji. Ekspozycja poświęcana jest w dużej  mierze osiągnięciom fundatora medresy – Ulug Bega. Na dużym wewnętrznym  dziedzińcu o wymiarach 30×40 metrów rośnie kilka drzew, co jest raczej rzadkim widokiem w medresach. Boczne ściany medresy to budynki o  dwóch kondygnacjach, gdzie na piętrze było pięćdziesiąt niewielkich pokoi dla studentów, zaś na parterze sale wykładowe.

Medresa Sher – Dor

Sher Dor w języku perskim oznacza tygrys Gatunek zwierząt, który w okolicach Samarkandy występował jeszcze na początku XIX wieku. Budowa tej medresy rozpoczęła się w 1619 roku i trwała ponad 17 lat, kończąc się w 1636 roku.

Medresa Sher Dor wybudowano naprzeciwko Medresy Ulug Bega i z drobnymi różnicami stanowi prawie jej kopię. Frontowe wejście zdobi kompozycja przedstawiającą dwa tygrysy azjatyckie, niosące na grzbiecie słońce i goniące białe jelenie. Motyw ten, prawdopodobnie był szokujący dla muzułmańskiej starszyzny miasta, ponieważ przedstawianie żywych zwierząt lub istot ludzkich jest surowo zakazane w islamie. Jednak projekt spotkał się z aprobatą rządzącego chana i pozostał do dzisiaj. Medresa posiada dwie niebieski żłobkowane kopuły nad narożnymi klasami w zachodniej fasadzie.

Pokaz instrumentów

Świat kultury instrumentalnej Uzbekistanu jest niezwykle bogaty i różnorodny. Pierwsze dane dotyczące instrumentów muzycznych pochodzą ze starożytności. Dowodem na to są wykopaliska archeologiczne na terenie Uzbekistanu. Pierwszym przykładem instrumentu muzycznego był podłużny piszczałkowy nay, znaleziony na terenie Uzbekistanu, pochodzący z 3,5 tysiąclecia p.n.e.

Pokaz prowadzony był przez artystę muzyka Babura, który zaprezentował tradycyjne instrumenty wykonane z drewna morwowego oraz skóry z bydlęcej, owczej lub rybiej.

Medresa  Tilla-Kari

W pobliżu Sher-Dor, dziesięć lat później, po północnej stronie placu Registan zbudowano Tilla Kari, co oznacza „Ozdabiana Złotem”. Nazwa jest odniesieniem do malowideł w jej z sali modlitewnych, której ściany i sufit ozdobione są złoconymi reliefami. Budynek jest połączeniem meczetu i medresy, ponieważ brakuje w nim narożnych sal wykładowych, które są obecne w niemal wszystkich dużych środkowoazjatyckich medresach. Zachodnią stronę budynku zajmuje duża sala modlitewna otwarta na sąsiednie komnaty, dając w ten sposób dużą przestrzeń wewnętrzną do nauki i nabożeństw. Przy dobrej pogodzie nauka mogła odbywać się na ogromnym dziedzińcu budynku lub w cieniu trzech zwróconych do wewnątrz iwanów . Uczniowie zajmowali liczne cele, które otaczały dziedziniec, tylko na jednym poziomie,  zamiast na dwóch piętrach obecnych w innych medresach Registanu. Medresa była wykorzystywana do edukacji, ale również przez długi czas była jednym z najważniejszych meczetów w mieście.

Cały budynek jest bogato zdobiony różnymi ornamentami ziołowymi i wzorami liniowymi. Większa część dekoracji została utracona, ale dzięki staraniom konserwatorów została odzyskana w drugiej połowie XX. Frontowa ściana ozdobiona jest wschodzącymi słońcami.

Mauzoleum Timurydów     Mauzoleum Gur-Emira

Timur  Tamerlan (Timur Chromy) był jednym z największych wodzów w historii świata. Bezwzględnie i okrutnie budował swoją potęgę, a jednocześnie był opiekunem artystów. Ze swojej stolicy – Samarkandy, uczynił jedno z najpiękniejszych miast Azji. Timur Tamerlan wiązał ogromne nadzieje z ukochanym wnukiem Mehmetem Sułtanem, który był tak jak on odważny i posiadał nadzwyczajne umiejętności dowódcze. Niestety nagła śmierć młodego następcy w wieku 29 lat, spowodowała rozpacz Timura, który rozkazał wznieść w 1404 roku okazałe mauzoleum dla swojego wnuka. Timur Tamerlan umiera rok później mając 69 lat i zostaje pochowany obok ukochanego wnuka. Po powrocie ze zwycięskiej kampanii w Chinach w 1425 roku Ulug Beg (wnuk Timura) postawił na grobowcu dziadka nagrobek z ciemnozielonego jadeitu, czczonego przez Chińczyków. W 1447 roku przywiózł z terenu obecnego Afganistanu ciało swojego ojca, a syna Timura i z honorami złożył w rodzinnym grobowcu w Gur-Emir. Dwa lata później po śmierci Ulug Bega i jego zwłoki złożono w mauzoleum Timurydów.

Największy sarkofag należy do Mira Sayyida Baraka filozofa, stratega wojennego, a przede wszystkim dachowego przywódcy, nauczyciela i wieloletniego przyjaciela Timura Tamerlana.

Istnieje legenda o klątwie Timura zapisana wewnątrz sarkofagu „Ktokolwiek zakłóci spokój mojego grobu, uwolni najeźdźcę straszniejszego ode mnie”. W czerwcu 1941 roku na polecenie Stalina otwarto wszystkie grobowce i trzy dni później Hitler i naziści najechali Rosję. Podczas badań naukowcy udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że  pochowani  w nich są Timur Tamerlan oraz jego synowie i wnukowie. Na podstawie czaszek zostały odtworzone prawdziwe twarze zmarłych. Badania wykazały, że ciało Timura poddawane było balsamowaniu i złożone w drewnianej trumnie, zaś Ulug Bega pochowano jako męczennika zgodnie z prawem szariatu w ubraniu, w którym był w momencie śmierci przez ścięcie głowy.

Po prawej stronie od wejścia stoi duże kamienne naczynie, które służyło do liczenia żołnierzy. Przed wyprawą na wojnę każdy żołnierz opierał się łokciami o rant naczynia i wrzucał do środka jedną monetę. Po powrocie wyjmował jedną monetę. W ten sposób liczono ilu żołnierzy poległo podczas wyprawy.

Meczet Bibi Khanum

Bibi Khanum musiała być kobietą niezwykle urodziwą, bardzo mądrą i mieć to „coś”, co pozwalało jej rządzić i wydawać polecenia w imieniu swojego męża Timura Tamerlana. Bibi Khanum zajmowała pozycję pierwszej wśród 43 oficjalnych żon. Mimo, że nie posiadała własnych dzieci, niektóre z urodzonych w haremie potomków Timura, były oddawane jej na wychowanie.   Podczas nieobecności męża spowodowanych licznymi wyprawami wojennymi, to właśnie Bibi Khanum była pierwszą osobą w państwie Timurydów.

Z Bibi Khanum związana jest legenda. Tamerlan przed wyruszeniem na kolejną wyprawę wojenną rozkazał wybudować wielki kompleks religijny na który składały się dwa meczety, szkoła koraniczne i schronisko dla pielgrzymów, a prace miała nadzorować Bibi Khanum. Architekt, któremu zlecono budowę, był Persem z miasta Meszhed, tak jak większość majstrów i rzemieślników pracujących wówczas w Samarkandzie. Mężczyzna zakochał się w Bibi Khanum i zagroził, że nie ukończy budowy na czas jeśli kobieta choć raz nie pozwoli się pocałować w policzek. Żona Tamerlana nie mogła sobie pozwolić na takie poufałości, więc żeby pozbyć się adoratora proponowała mu inne najpiękniejsze kobiety w mieście. On jednak nie dawał za wygraną i powiedział, że nie zamierzać zastępować wina wodą. Obawiając się, że budowla nie zostanie dokończona na czas, Bibi Khanum uległa namowom i pozwoliła się pocałować. Pocałunek był tak gorący, że na policzku pozostawił ślad jak po oparzeniu. Bibi Khanum przed powrotem Tamerlana przysłoniła twarz welonem i nakazała aby wszystkie kobiety w mieście postąpiły podobnie. Gdy Tamerlan powrócił do Samarkandy, nie chciał słuchać żadnych wyjaśnień.  Uniósł woal i zobaczył ogniste znamię na twarzy ukochanej żony. Wpadł w furię i nakazał, aby jedna dopiero co ukończona część meczetu została przekształcona w grobowiec, w którym od razu kazał żywcem pochować niewierną małżonkę. Następnie wysłał swoich ludzi aby ścieli głowę wiarołomnemu architektowi. Ten uciekł i ukrył się na szczycie minaretu, a w chwili gdy żołnierze już go mieli pochwycić rozpostarł skrzydła i odleciał do swojego domu w Meszhed. Tamerlanowi nie pozostało nic innego jak nałożyć na wszystkie kobiety ze swojego królestwa obowiązek zakrywania twarzy i stąd właśnie, jak głosi legenda, wziął się zwyczaj noszenia czadora.

Ile w legendzie jest prawdy, jak zwykle nie wiadomo. Jedno, co jest pewne, to Tamerlan na pewno nie pochował żywcem Bibi Khanum. Ona zmarła trzy lata później niż Timur Tamerlan, więc to raczej Bibi pochowała męża niż on ją.

Niewątpliwie meczet Bibi Khanum przed laty był jednym z najwspanialszych dzieł sztuki islamskiej w całej Azji Środkowej, przede wszystkim dzięki swoim ogromnym rozmiarom i bardzo nowoczesnym rozwiązaniom architektonicznym. Niestety konstrukcja meczetu od początku była niestabilna i już po kilku latach zaczęły wypadać pierwsze cegły z kopuły. Następnie meczet powoli niszczał, aż stał się ruiną na skutek działania wiatru, temperatur  oraz trzęsienia ziemi. W 1974 roku rząd ówczesnej republiki Uzbeckiej rozpoczął kompleksową rekonstrukcję meczetu. Dziś częściowo odtworzony, wciąż robi wrażenie swoją monumentalną sylwetką i przypomina o potędze myśli architektonicznej w czasach Timurydów.

Mauzoleum Bibi Khanum

Naprzeciwko meczetu, Timur Tamerlan wybudował pod koniec XIV wieku, mauzoleum dla matki swojej żony. Wokół mauzoleum Bibi Khanum kiedyś była rozległa medresa. Dziś istnieje tylko odrestaurowany budynek mauzoleum z błękitną kopułą. Wnętrze zdobią mozaikowe panele, malowidła na plafonie i ścianach, gdzie obok motywów zdobniczych znajdują się obrazy stylizowanych krajobrazów. W podziemiu usytuowana jest komora grobowa z podłogą wyłożoną marmurem. W trzech ceglanych kryptach złożone są trumny nakryte zieloną tkaniną. Sarkofagi nie są opisane, więc nie jest jasne, kto tak naprawdę tam leży.

Meczet Hazrat Hyzr

Starożytny meczet otrzymał swoją nazwę na cześć legendarnego świętego i wiecznego pielgrzyma Hazrat Hyzr, którego kult sięga czasów przed islamskich. Hazrat Hyzr uważany jest za świętego, symbolizującego życie i nieśmiertelność oraz patrona podróżnych i przynoszący szczęście w handlu. Przypisuje mu się obronę przed ogniem i złodziejami, łagodzenie cierpienia, pomoc w trudnościach, a tym, którzy się z nim zetknęli, dawał szczęście i długie życie.

Według legendy karawana przechodziła obok miejsca, w którym obecnie znajduje się meczet Hazrat Hyzr. Podróżni zostali zabici przez rabusiów, ale Hazrat Hyzr ożywił podróżnych za pomocą „eliksiru życia”. Z tej okazji zbudowano meczet aby uczcić to wydarzenie. Inna legenda mówi, że Hazrat-Hyzr pomógł patronowi Samarkandy, Kusamowi ibn Abbasowi, uciec i stać się nieśmiertelnym. Przez wiele lat ludzie przychodzili tutaj, aby prosić legendarnego proroka o szczęśliwe zakończenie podróży, żniwa i inne codzienne potrzeby.

Według danych historycznych meczet Hazrat Hyzr jest najstarszym meczetem w Samarkandzie. Jednak meczet, który stał przez wieki, został zrównany z ziemią przez Mongołów, podobnie jak reszta Samarkandy. Dopiero w XIX wieku meczet Hazrat Hyzr został zrekonstruowany na starym miejscu. Oczywiście wygląda on inaczej, gdyż od budowy pierwotnego meczetu minęło ponad tysiąc lat.

Meczet Hazrat Hyzr ma wysoki fundament z łukowymi niszami. Kolumny podtrzymują bogato zdobiony strop. Wewnątrz świątyni o kwadratowym kształcie znajduje się mihrab, wskazujący kierunek do Mekki. Po obu stronach znajdują się małe sale modlitewne.

z tarasu meczetu roztacza się wspaniały widok na miasto Samarkanda.

Mauzoleum Karimowa

3 września 2016 r. Pierwszy Prezydent Uzbekistanu Islam Karimow został pochowany na terenie meczetu Hazrat Hyzr.  Niedługo po ceremonii pochówku rozpoczęto prace nad projektem budowy mauzoleum nad grobem prezydenta. Główną trudnością w pracy było nie tylko połączenie dwóch budynków z różnych okresów w jednym stylu architektonicznym, ale także zachowanie historycznego wyglądu obiektu światowego dziedzictwa.

W budowie mauzoleum wzięło udział około 2000 osób, w tym mistrzowie-dekoratorzy z Indii. Mauzoleum uroczyście otwarto z okazji 80. rocznicy urodzin Islama Karimowa 30 stycznia 2018 roku.

Obserwatorium Ulug Beg     Sekstans Ulugh Bega

Muhammad Taraghajbył wnukiem Timura Tamerlana. W historii zapisał się jednak pod przydomkiem  Ulug Beg (ulu-wielki, bey-władca). W wieku 10 lat ożeniono go, a mając 15 lat został władcą Timurydów. W swoim 55 letnim życiu miał 13 oficjalnych żon, natomiast umiejętności polityczne nie dorównywały jego wiedzy naukowej i po śmierci ojca nie był w stanie utrzymać władzy. Został stracony w Samarkandzie z inicjatywy własnego syna. Jego grób odkryto w 1941 roku w mauzoleum Timurydów w Samarkandzie. Ulug Beg został pochowany w ubraniu, co wskazuje na to, że był uważany za męczennika. Obrażenia, jakie mu zadano, były widoczne mimo upływu prawie 500 lat.

Astronomia wzbudziła zainteresowanie Ulug Bega, gdy był młodym chłopcem i odwiedził obserwatorium Maragheh w Iranie. Przez pewien czas pobierał tam nauki od znanego perskiego astronoma. Ulug Beg zasłynął pracą w dziedzinie matematyki związanej z astronomią, takiej jak trygonometria i geometria sferyczna, a także ogólnym zainteresowaniem sztuką i działalnością intelektualną. Podobno płynnie posługiwał się pięcioma językami.

Ulug Beg zbudował wielkie Obserwatorium, które przez uczonych, do dzisiaj uważane jest za jedno z najwspanialszych w ówczesnym świecie. Po śmierci Ulug Bega obserwatorium zostało splądrowane i zniszczone. Współcześnie odbudowane zgodnie z pierwowzorem. Głównym instrumentem w obserwatorium był ogromny sekstans. Jego promień wynosił 40,04 metra, co czyniło go największym tego typu instrumentem astronomicznym na świecie. Sekstans osadzono w rowie o szerokości około dwóch metrów i wkopanym w pagórek. Ta metoda konstrukcji sprawiła, że ​​instrument był całkowicie stabilny i zmniejszał błędy wynikające z niewielkich przemieszczeń, powszechnych w przypadku ruchomych narzędzi obserwacyjnych. Głównym zastosowaniem sekstansu było określanie podstawowych stałych astronomii: nachylenia ekliptyki do równika, punktu równonocy wiosennej, długości roku zwrotnikowego i innych stałych wynikających z obserwacji słońca. Został więc zbudowany głównie do obserwacji słońca w ogóle, a w szczególności do obserwacji księżyca i planet.

Naukowiec ten stworzył „Zij – Guragan” czyli „Tablice Gwiazd”, co stanowiło ogromny wkład w świat astronomii. Tablice astronomiczne zawierają współrzędne ponad tysiąca gwiazd, a długość roku, obliczona przez astronomów, wynosi 365 dni, 6 godzin, 10 minut i 9 sekund. Niemniej jednak książka „Zij Guragan” została uratowana i wywieziona do Europy.

Po przeciwnej stronie od sekstansu jest muzeum wzniesione na cześć Ulug Bega. W holu muzeum wisi portret z wizerunkiem wielkiego naukowca. Ekspozycja muzeum składa się z dwóch części: pierwsza pokazuje okres panowania i jego działalność jako głowy państwa, druga część przedstawia jego działalność naukową.

Muzeum Historii Samarkandy Afrasiab

Podczas prowadzenia prac wykopaliskowych, archeolodzy odnaleźli fragmenty glinianych naczyń ozdobnych, posągi z terakoty, fragmenty ossuariów, przedmioty ze szkła, różne narzędzia, ozdoby kobiece oraz monety, lustra z brązu i urny grobowe. Wymienione artefakty, odkryte podczas wykopalisk na terenie osady Afrasiab i pochodzące z różnych okresów historii miasta, znajdują się w muzeum Afrasiab. Dzisiaj liczba unikalnych artefaktów wynosi ponad 22 tysiące sztuk. W muzeum eksponowane są artefakty opowiadające o życiu codziennym, modzie, kulturze i tradycjach ludzi, którzy zamieszkiwali te regiony od czasu przybycia tu człowieka. Znaleziska odkryte podczas wykopalisk pozwalają zrekonstruować dawny wygląd miasta.

Ciekawy był sposób grzebania zmarłych. Tworzone były trzy kręgi. Grabarze wynosili zwłoki i pozostawiali w wewnętrznym kręgu, kobiety zajmowały środkowy krąg, a dzieci i mężczyźni zewnętrzny. Przylatujące ptaki wydziobywały mięso, a po 3 dniach resztki posypywano wapnem. Po kilku następnych dniach zbierano resztki do niewielkiej urny i wkładano do grobowca.

Główną atrakcją muzeum Afrasiab są niewątpliwie słynne fragmenty malowideł ściennych pałacu królewskiego. Pałac należał do dynastii Ichszydów, która panowała na tych terenach w VII-VIII wieku. W 1956 roku gdy archeolodzy odkopali pozostałości pałacu ich oczom ukazały się praktycznie w całości zachowane malowidła ścienne, przedstawiające sceny z życia członków rodziny królewskiej. Południowa ściana poświęcona jest orszakowi ślubnemu, który przybył do króla Varkhumana. Na czele tej barwnej procesji widać pannę młodą – córkę Chaganiana, jadącą na śnieżnobiałym słoniu. Otaczają ją dostojnicy, dworzanie i służki, którzy jadą na wytrzymałych i pełnych wdzięku szybkich koniach. Ściana przeciwległa opowiada o krwawej walce jeźdźców z dzikimi zwierzętami. Na wschodniej ścianie przedstawiono morze, żeglarzy, piękne ptaki i zwierzęta. A na ścianie znajdującej się niegdyś za tronem władcy można oglądać scenę przyjęcia posłańców z Czacza, Chin i wschodniego Turkiestanu.

Bazar Siab

Najstarszy rynek Samarkandy

Pod zadaszoną wiatą liczne stragany oferujące azjatyckie przysmaki takie jak chałwa i bakława. W powietrzu unosi się zapach przypraw – pieprzu i szafranu, kardamonu, gałki muszkatołowej i kminku, które nadają niepowtarzalny klimat orientalnego bazaru. Można kupić szczególny lokalny przysmak krystalizowany cukier. Piramidy melonów i arbuzów, pudełka orzechów, rodzynek i suszonych moreli, pachnących winogron, jabłek i gruszek obok owoców granatów – to wszystko przyciąga każdego odwiedzającego Samarkandę. Na innych straganach można zobaczyć ceramikę i pamiątki, czyli jak to na bazarze – co kto lubi. Warto wstąpić, popatrzeć i popróbować.

Nekropolia Shakhi Zinda

Wśród licznych zabytków Samarkandy na szczególną uwagę zasługuje nekropolia Shakhi Zinda, której nazwę można przetłumaczyć z języka perskiego jako „Żyjący Król”. Nadana nazwa związana jest z grobem Kusama Ibn Abbasa, który przybył do Samarkandy w VII wieku i odegrał kluczową rolę w szerzeniu wiary islamskiej.

Według jednej z legend Kusam Ibn Abbas zstąpił do studni Shakhi Zinda i zyskał nieśmiertelność. Wielu odważnych wyznawców próbowało dotrzeć do dna studni, ale w połowie drogi odstraszały ich dziwne i przerażające odgłosy i szybko wychodzili na powierzchnię. Podczas panowania Timura Tamerlana, władca był zdeterminowany, aby dotrzeć do sedna tajemnicy. Ogłosił wśród swoich żołnierzy, że ktokolwiek będzie w stanie opowiedzieć, co zobaczył w tej studni, dostanie tyle ziemi, ile zdoła obejść w jeden dzień. Khudo, młody żołnierz, natychmiast zgłosił się na ochotnika do zejścia. Błagał swoich kolegów, aby go nie wyciągali, nawet gdyby ich błagał. Choć był bardzo przestraszony, wytrwał i dotarł na dno szybu. Przed jego oczami rozciągał się piękne ogrody, szlachetni starcy siedzący, pijący herbatę przy słodkiej muzyce. Khudo zastanawiał się, czy wśród nich jest Kusam Ibn Abbas. Właśnie wtedy wstał jeden z siwowłosych mężczyzn i przedstawił się: „Jestem Kusam Ibn Abbas,  czego sobie życzysz?” Khudo wyjaśnił, że ma za zadanie odkryć tajemnicę studni. Starzec poradził mu, aby nigdy nie wyjawił co widział na dnie w przeciwnym razie oślepnie, podobnie jak jego potomkowie. Kiedy Khudo wyszedł na powierzchnię, wszystkim powtarzał, że w studni nic nie ma. Rozzłoszczony Timur rozkazał ściąć głowę Khudo. W świetle tak poważnych gróźb Khudo w końcu wyznał prawdę. Timur Tamerlan dotrzymał słowa i dał żołnierzowi tyle ziemi, ile mógł obejść. Khudo szedł cały dzień, aż był całkowicie wyczerpany. Kusam Ibn Abbas również dotrzymał słowa, Khudo oślepł, a wszyscy jego potomkowie do dziś dnia są również niewidomi.

Do kompleksu Shakhi Zinda wchodzi się przez bramę, a następnie trzeba pokonać 40 stromych kamiennych schodów, które przenoszą nas w inny magiczny, cudowny świat. Nekropolia Shakhi Zinda składa się z 20 osobnych, niewielkich mauzoleów położonych po dwóch stronach wąskiej uliczki. Większość z nich pochodzi z XIV wieku. Niektóre z nich są skromne, a inne niezwykle bogato ozdobione kunsztownymi mozaikami ze szkliwionych płytek ceramicznych w odcieniach turkusu, błękitu i zieleni. Ściany pokryte są różnorodnymi , orientalnymi wzorami i kaligraficznymi zapisami, sugerującymi zarówno religijne, jak i artystyczne znaczenie pomieszczeń. Stalaktytowa sztukateria (mukarnas) na łukach dodaje architektonicznej elegancji. Wejścia do mauzoleów najczęściej obramowane są wieloma warstwami skomplikowanych wzorów geometrycznych. Zastosowanie powtórzeń i symetrii na fasadzie jest uderzające, tworząc wspaniały i harmonijny efekt wizualny. Całość to prawdziwa uczta dla duszy i kwintesencja architektury charakterystycznej dla Timurydów zgromadzonej na niewielkiej przestrzeni.

Mauzoleum Turkon Oko – siostry Timura
Mauzoleum Shirin Beka Oka – siostry Timura oraz jej córek
Grobowiec mistrza Ali Nasafi
Kompleks Kusam Ibn Abbas

Przed wejściem do kompleksu na ławce stale siedzi mężczyzna, który za drobną opłatą odśpiewuje różne modlitwy w imieniu ofiarodawcy.

Cmentarz muzułmański Shakhi Zinda

Obok historycznej nekropolii, położony jest współczesny muzułmański cmentarz. Ciekawostką są nagrobki ozdobione twarzą lub całą postacią zmarłego, ponieważ w islamie robienie i zamieszczanie zdjęć jest uważane za bałwochwalstwo. Mahomet uważał, że tylko Bogu przysługuje akt kreacji.

Płacząca matka   Pomnik Matki Bolesnej

Po obu stronach alei wybudowane są zadaszone galerie, wyłożone granitem i ozdobione  tradycyjnymi rzeźbionymi kolumnami. W czternastu niszach umieszczone są złote księgi pamięci, odpowiadające 14 regionom Uzbekistanu, a w każdej z nich po kilkadziesiąt tysięcy nazwisk Uzbeków, którzy zginęli podczas II wojny światowej. Łącznie we wszystkich księgach wypisanych jest ponad półtora miliona nazwisk. Na końcu alei nad wiecznie płonącym ogniem jest pomnik Matki Bolesnej, która czeka na powrót syna.

Kościół polski pod wezwaniem Jana Chrzciciela

Pod koniec XIX wieku do Uzbekistanu przybywali Polacy, najczęściej była to inteligencja zajmująca wysokie stanowiska w: administracji, sądownictwie i wojsku. Wybudowanie połączenia kolejowego z Rosji do Taszkientu zmienił skład społeczny polskiej kolonii na tych terenach. Do inteligencji: lekarzy, inżynierów i urzędników dołączyła rzesza ludzi poszukujących pracy i lepszego zarobku: rzemieślników, byłych żołnierzy, urzędników bankowych, handlowców, przemysłowców. W każdym większym mieście działali przedstawiciele polskich firm, głównie z Łodzi, skupujących bawełnę. Powstawały  polskie sklepy z obuwiem i galanterią odzieżową zwane „ warszawskimi domami mody”

W 1905 roku mniejszość katolicka w Samarkandzie wystąpiła do władz imperium Rosyjskiego o pozwolenie na budowę kościoła, ale  otrzymała odmowę. Dziesięć lat później polonia powiększyła się o zesłanych jeńców wojennych, dzięki czemu społeczność katolicka otrzymała pozwolenie na budowę kościoła. Kupiono kawałek ziemi i wybudowano niewielki kościół w stylu neogotyckim, który został udostępniony wiernym w 1916 roku. Od tego momentu życie polskiej kolonii koncentrowało się głownie wokół tego kościoła. Po przejęciu władzy przez Socjalistyczną Republikę Radziecką Uzbekistanu świątynię zamknięto w 1930 roku i przeznaczono na salę sportową. W 1997 roku rząd niepodległego Uzbekistanu ogłosił wolność wyznania, a katolikom udało się odzyskać kościół. Po kilkudziesięciu latach nieobecności duszpasterstwa katolickiego, Polaków przyznających się do narodowości swoich ojców i katolickiej wiary pozostało w Samarkandzie niewielu.

Małe, spokojne wnętrze kościoła pomalowane jest na delikatny niebieski kolor. Łukowate okna z witrażami po obu stronach nawy stwarzają, że pomieszczenie jest dobrze doświetlone. W kaplicy relikwii po prawej stronie od ołtarza czczony jest obraz Jezusa Miłosiernego z objawienia Świętej Faustyny. W gablocie obok obrazu przechowywane są relikwia: cząstka z Świętego Krzyża Pańskiego, kamień z Góry Golgota, fragment kości Jana Pawła II, fragment kości błogosławionego Zbigniewa Strzałkowskiego

Co i za ile zjeść ?

Prezentuję przykładowe menu z restauracji o średnich cenach. Oczywiście można zjeść na bazarze dużo taniej, ale ……. zawsze pozostaje pewne ryzyko. Można zjeść również dużo drożej, co nie znaczy, że będzie dużo smaczniej. Wybór należy do Was.

Dziękuję, że jesteś ze mną :).

Mam nadzieję, że zainteresował Cię mój wpis.

Czy chcesz zadać jakieś pytanie? Może napisać coś miłego? A może masz jakieś uwagi do tekstu ?

Śmiało, poniżej możesz to zrobić!

Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz udostępnić go znajomym. 

Dziękuję

Ola

Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku, dzięki której możesz być na bieżąco z moimi wpisami z kolejnych podróży.

www.facebook.com/seniorturysta1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *