ALBANIA Durres i owoce morza

Lipiec 2022 Durres to drugie co do wielkości po Tiranie miasto Albanii. Położone 30 kilometrów od stolicy, nad morzem Adriatyckim jest największym portem przeładunkowym Albanii oraz jednym z najstarszych miast tego kraju. Żeby zwiedzić najważniejsze miejsca Durres wystarczą trzy- cztery godziny. Wybrałam się tam autobusem podmiejskim z Dworca Autobusowego South and North (o którym wspominałam w opisie Kruii), Bilet kosztował 200 leków w jedną stronę. W ciągu dnia autobusy kursują co pół godzin.

ALBANIA Kruja, wyprawa na Zamek Skanderbega

Lipiec 2022. Jeżeli wybieramy się do Krui z Tirany, to należy dojechać autobusem miejskim do South and North Bus Terminal na dość egzotyczny dworzec autobusowy linii podmiejskich, znajdujący się na obrzeżach miasta. Tam trzeba przesiąść się do busika, który na szybie ma odpowiednią nazwę miasta. Należy się dopytać o bezpośredni bus do zamku Kruja. Ja tego nie zrobiłam, więc dojchałam do miasteczka Fushe Kruja, a następnie musiałam się przesiąść do następnego busika jadącego do zamku. …

ALBANIA Tirana, spacer po muzeach oraz miejscach kultu religijnego

Lipiec 2022 Ceny w muzeach są zróżnicowane, są zniżki dla dzieci oraz studentów. Jeśli chodzi o seniorów to w zależności od miejsca czasem płacą pełną stawkę, a czasem mają zniżkę za bilety wstępu. Tirana nie może się poszczycić licznymi muzeami, a te które są otwarte nie posiadają zbyt szerokiej oferty wystawienniczej. W obecnej chwili Albania otrzymuje środki przedakcesyjne, które w dużej mierze przeznaczone są na renowację zabytków kultury i dziedzictwa narodowego. Dlatego na dzień dzisiejszy …

ALBANIA Tirana, spacerkiem przez miasto

Lipiec 2022. Albania przez wiele lat była niedostępna dla turystów. W pierwszych dniach lipca 2022 roku została uruchomiona tania linia lotnicza do stolicy tego śródziemnomorskiego państwa. Tak więc, kupiłam bilet, zarezerwowałam hotel i po locie trwającym półtorej godziny wylądowałam w Tiranie. Pogoda wspaniała, żar lał się z nieba, termometry wskazywały 36-400 C, a ja ruszyłam na zwiedzanie miasta. Przez trzy dni pokonywałam po 10 i więcej kilometrów dziennie, a to, co zobaczyłam i usłyszałam skrzętnie …