WIETNAM Ha Long i okolice

Listopad 2023 r.

Ha Long

Na zakończenie wycieczki dwudniowa relaksacyjna wyprawa czyli rejs statkiem po Zatoce Ha Long. Około 160 kilometrów na południe od Hanoi jest zatoka na której rozsianych jest około 1900 skalistych wysp i wysepek. Większość z nich ma formę wapiennych słupów wystających wysoko ponad powierzchnię wód Morza Południowochińskiego. Nabrzeże zadaszone wiklinową architekturą. Obsługa grupy turystycznej przebiegała bardzo sprawnie. Za każdym razem jak się wchodzi na łódź w celu przepłynięcia do drugiego miejsca obowiązkowo trzeba założyć kamizelkę ratunkową.

Gołym okiem widać, że Wietnam wie jak inwestować w turystykę. Nowy, elegancki i przestronny portu turystycznego robi wrażenie. Kasy, sklepy, kawiarnie i poczekalnie czyli wszystko, co w takim miejscu być powinno.

Żeby zobaczyć całe piękno zatoki, należy przesiąść się na stateczki, które oczywiście w zależności od zasobności portfela mogą być skromne, średnie lub luksusowe. Można również skorzystać z przelotu hydroplanem.

Zatoka Ha Long jest jedną z największych atrakcji Wietnamu, więc trudno się dziwić, że na wodach jest spory tłok, ale widoki są bezcenne.

Jaskinia Hang Luon.

Aby dostać się do wewnętrznego niewielkiego jeziora otoczonego strzelistymi górami, trzeba przepłynąć przez tunel. Z przystani można płynąć płaskimi dziesięcioosobowymi łodziami z wioślarzem lub wynająć dwuosobowe kajaki i samemu wiosłować. Przepłynięcie tunelem o długości około 60 metrów i wysokości 3-4 metrów od lustra wody jest niesamowite. Blisko nad naszymi głowami różne utwory skalne. Z sufitu zwisają stalaktyty. Kiedy wpływamy na jezioro widzimy odbijające się w nim niebo, odczuwamy niezwykłą ciszę i spokój jakby czas się zatrzymał. Lustro wody otoczone jest skałami porośniętymi mchami i różnorodną roślinnością. Żeby nie zanieczyszczać tego miejsca na środku jeziorka jest pływająca beczka, która służy jako kosz na śmieci.

Atrakcją Jaskini Hang Luon jest stado małp złocistych, liczące około 50 osobników. Małpy są rozpuszczone przez turystów. Cały czas oczekują na rzucanie im bananów, które są ich największym przysmakiem.

Jaskinia Thien Canh Son

Wejście do jaskini jest małe i niezauważalne z większej odległości. Do mola przy brzegu podpływa się niewielkimi łódkami motorowymi i rozpoczynamy wspinaczkę po ponad 60 schodkach. Otwór wejściowy jest niski, więc należy się schylić, aby nie uderzyć głową w nawisy skalne. Następnie przed nami spacer około półtora kilometra dobrze oznaczoną i oświetloną ścieżką. Jaskinia Thien Canh Son zwana w skrócie Jaskinią Hang Co, składa się jakby z trzech jaskiń połączonych ze sobą. Każda z jaskiń usiana jest stalaktytami, stalagmitami i stalagnatami. Przy odrobinie wyobraźni w formach naciekowych możemy dopatrzeć się kształtów słoniątka, kwiatu lotosu oraz grupę krasnali odbywających spotkanie. Kiedy skończymy zwiedzanie wnętrza jaskini wychodzimy na taras widokowy, z którego rozciąga się przepiękna panorama zatoki Bai Tu Long.

Świt nad Zatoką Ha Long

Dla ambitnych pobudka o godzinie czwartej rano i wyjście na taras widokowy. Na leżakach oczekuje się na pierwsze promienie słońca, które wyjdą zza skalistych wysepek i rozleją się czerwono złocistą poświatą po spokojnych wodach zatoki . Niestety w moim przypadku niebo było zamglone i świt nie był tak spektakularny jak tego można było oczekiwać.

Hodowla pereł

Wietnam słynie z produkcji pereł hodowlanych. Perły produkowane w Wietnamie należą do grupy pereł słonowodnych Akoya, charakteryzujących się kulistym kształtem, o barwie białej, srebrnoszarej,  słomkowożółtej i wysokim połyskiem. Perły osiągają rozmiar od 3 do 10 milimetrów. Z uwagi na swoje walory przez znawców uważane są za jedne z najpiękniejszych na świecie. Produkcja jest dosyć skomplikowany. W małże wszczepia się fragment tkanki nabłonkowej płaszcza. Następnie małże zatapia się w koszach lub klatkach na głębokości kilku metrów w zatokach morskich. Małże są bardzo wrażliwe na zbyt niską temperaturę wody, która negatywnie oddziałuje na produkcję pereł. W ciągu roku małż odkłada około 1 milimetr masy perłowej Z całej produkcji tylko 1% pereł jest zakwalifikowanych do najwyższej klasy.

W sklepie na miejscu można kupić naszyjnik z pereł za 20 tysięcy dolarów, ale są też znacznie tańsze ozdoby jak pierścionki, broszki czy bransoletki. Wystarczy, że ktoś zacznie się uważniej przyglądać jakiejś ozdobie w gablocie, od razu zjawia się asystentka w szafirowym uniformie, od której trudno się uwolnić. Dużym popytem cieszy się krem wygładzający cerę z masą perłową.

Teatr na wodzie w Bo Duong

W drodze z Zatoki Ha Long do Hanoi wstępujemy do niewielkiej wioski Bo Duong, która słynie z Teatru Lalek na wodzie. Wodna sztuka lalek powstała w XVI wieku. Rolnicy tego terenu związani z uprawą ryżu w wodzie, często obserwowali swoje cienie odbijające i poruszające się na wodzie. Zimą, kiedy mieli zastój w pracach polowych stworzyli lalki, które unosząc się nad wodą odzwierciedlały życie ludzi z wioski. Z czasem sztuka ta stała się elementem kultury narodowej. Zespół lalkarski był początkowo grupą spontaniczną, która działała na zasadzie wspólnoty wiejskiej. Następnie przez wiele lat sztuka ta w Bo Duonh została zawieszona z powodu działań wojennych i dużych zniszczeń w wyposażeniu teatru. Dopiero w 1990 roku powstała inicjatywa odtworzenia teatru na wodzie. Z czasem zespół zaczął występować w konkursach krajowych i międzynarodowych zdobywając liczne nagrody i medale.

Unikalnym elementem lalkarstwa wodnego jest wykorzystanie powierzchni wody jako sceny do występów lalek. Wodny Dom Lalek wzniesiony na środku stawu reprezentuje wspólny dach domów wietnamskich wiosek. Pacynki wodne są wytworem lokalnych rzeźbiarzy. Wykonane z drewna, bardzo realistyczne przedstawiają różne postacie oraz zwierzęta tradycyjnie pracujące na roli, a także bajkowe smoki. Lalkarze muszą zanurzyć się w wodzie do pasa i schować za kurtyną Domu Lalek. Swoimi utalentowanymi rękami poprzez skomplikowany system sznurków, drutów i przewodów sterujących przekazują emocje drewnianym marionetkom na powierzchni wody. W sztuce lalek wodnych specyficzną atmosferę stwarza muzyka wykonywana na żywo na tradycyjnych instrumentach takich jak: flet, erhu, lutnia księżycowa i bęben. W połączeniu ze śpiewem solistki opowiadającej całą historię, która dzieje się na naszych oczach sprawia, że drewniane lalki ożywają, zaczynają mieć duszę, okazują emocje  i uczucia takie jak wszyscy ludzie pracy.

Dom wspólnoty wiejskiej

W wiosce Bo Duong jest dom spotkań wiejskich, który pełni również funkcję świątyni.

Lokalny bazar w Bo Duong

Na krótko przed zakończeniem spektaklu z różnych stron zaczęli napływać lokalni producenci. Może też to były godziny tradycyjnego handlu, bo sprzedawane towary, oprócz drewnianych figurek, były mało przydatne dla turystów. No bo, co przeciętny turysta ma zrobić z żywymi rybami, królikami, gołębiami czy krabami, nie mówiąc o larwach jedwabników. Kupić, nie kupić, ale popatrzeć można.

Sklep rękodzieła

Gdzieś po drodze między Hanoi, a Ha Long jest miejsce, gdzie kilkadziesiąt pań wykonuje haftowane obrazy. Bardzo duży wybór pięknych w całości ręcznie wykonanych obrazów o różnej tematyce i różnej wielkości. Do każdej hafciarki można podejść i przyjrzeć się z bliska jej pracy. Ceny zaczynają od 100$, aż do kilku tysięcy. Manufaktura powstała początkowo jako miejsce zatrudnienia i resocjalizacji dla kobiet poszkodowanych w czasie wojny amerykańskiej.

Dziękuję, że jesteś ze mną :).

Mam nadzieję, że zainteresował Cię mój wpis.

Czy chcesz zadać jakieś pytanie? Może napisać coś miłego? A może masz jakieś uwagi do tekstu ?

Śmiało, poniżej możesz to zrobić!

Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz udostępnić go znajomym. 

Dziękuję

Ola

Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku, dzięki której możesz być na bieżąco z moimi wpisami z kolejnych podróży.

www.facebook.com/seniorturysta1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *