Listopad 2023 r.
Delta Mekongu
Mekong jest najdłuższą rzeką na Półwyspie Indochińskim, czwartą co do długości w Azji i dziewiątą na świecie. Swoje źródła ma w Chinach na Wyżynie Tybetańskiej.
Delta Mekongu jest drugą co do wielkości w Azji. Rzeka Mekong dzieli się na kilka odnóg, a te na jeszcze kilka, co w całości tworzy trójkąt o powierzchni ponad 58 tyś km2. Szerokość rzeki w niektórych miejscach przekracza 2 kilometry.
Do XVII wieku delta Mekongu należała w całości do państwa Khmerów, obecnej Kambodży. W drugiej połowie XVII wieku w południowej części delty Mekongu zaczęli osiedlać się chińscy uchodźcy polityczni. Jednocześnie północne tereny rzeki zaczęli zasiedlać osadnicy wietnamscy. W XVIII wieku Kambodża bez walki zgodziła się na przejęcie całej delty Mekongu przez Wietnam. Ludność khmerska nadal zamieszkuje wietnamską część delty stanowiąc mniejszość etniczną.
Osady niesione przez rzekę odkładają się wzdłuż półwyspy tworząc nowe bardzo żyzne pola. Uzyskiwanie dobrych plonów rolniczych spowodowało dziesięciokrotny napływ ludności na te tereny w ciągu ostatnich 100 lat. W tym samym czasie powierzchnia uprawna wzrosła o dwa miliony hektarów w związku z przesuwaniem się linii brzegowej o 150 metrów rocznie w głąb morza.
Targ wodny Cai Rang
Targ wodny zwany Cai Rang należy do jednej z głównych atrakcji bytności w Sajgonie. Cały handel odbywa się na łodziach, które oferują takie produkty jak suszone ryby, sos rybny, kokosy, owoce durian, mango, ananasy, papaje. Sprzedawcy przywiązują swoje towary do wysokiego słupka na łodzi, aby kupujący mogli widzieć z daleka, jakie produkty oferuje dana łódź.
Między dużymi łodziami przepływają małe łódki sprzedające napoje bezalkoholowe, piwo, wino oraz świeże soki z wyciskanych owoców. Inne łódki to pływające restauracje z tradycyjnymi daniami wietnamskimi.
Większe łodzie przebywają na wodzie tak długo aż sprzedadzą cały towar. Inne są na stałe zakotwiczone, a towar jest systematycznie dowożony.
Na targ Cai Rang należy wybrać się bardzo wczesnym rankiem, ponieważ po godzinie dziewiątej handel zamiera, a mieszkańcy łodzi zajmują się swoimi sprawami: gotowaniem, praniem lub wypoczynkiem. Trochę inaczej wyobrażałam sobie ten targ, ale może byliśmy zbyt późno.
Rejs po kanałach Delty Mekongu
Mekong jest rzeką, w której występuje bardzo duża różnica poziomu wody między okresem deszczowym (monsunowym) i suchym, sięgająca nawet 12 metrów. Z tego powody wszystkie domy budowane na brzegu rzeki znajdują się na wysokich palach.
W takich warunkach jedynym środkiem transportu są łodzie. Łodziami dzieci płyną do szkoły, wierni do kościoła, chorzy do lekarza, znajomi i rodzina z wizytą, nie wspominając zakupach i transporcie wyprodukowanych towarów oraz zakupionych materiałów budowlanych. Nawet stacje paliwowe znajdują się na pływających platformach.
Z miejscowości Cai Be wyruszamy na rejs niewielkimi łódkami po kanałach, gdzie podczas kolejnych przystanków możemy poznać tradycyjne zajęcia mieszkańców Delty Mekongu. W kilku miejscach poznajemy produkcję papieru ryżowego, lokalnego alkoholu z wężem lub skorpionem w butelce. Lepiej nie kupować, ponieważ nie wiem czy wolno wwieź coś takiego do Polski, no cóż ale na miejscu można się napić. Odwiedzamy wyplataczy koszyków z trzciny, w ramach reklamy zaplatają bransoletkę na ręce, a na koniec można opatulić się żywym wężem.
Na końcu małymi trzyosobowymi łodziami z wioślarzem, prawie jak w Wenecji, dopływa się do wsi na posiłek. Pracownicy lokalu dla poprawienia apetytu dają występ z popisem własnych talentów aktorskich. na deser dostajemy dorodne owoce durian, które rosną w pobliskim sadzie. Z podziwem obserwowaliśmy ręczny rozładunek cegieł, który przypłynął lodżią, Największą rewelacją jest staw z dużymi rybami, nad którym stoi dziwna blaszana konstrukcja. Na pytanie co to jest? Dowiedzieliśmy się, że jest to ubikacja dla mieszkańców tej posesji.
Pełni wrażeń i nowych smaków wracamy z wyprawy po Delcie Mekongu.
Bazar w Cai Be
W miejscowości Cai Be położonego nad brzegiem Mekongu. Bardzo ciekawy bazar z różnymi egzotycznymi owocami i warzywami. Sprzedawano tam mięso bez żadnych zasad higieny oraz żywe żółwiki. Spacer wzdłuż straganów daje możliwość obserwacji dnia codziennego Wietnamczyków.
Świątynia Kaodaizmu w Cai Be (Cai Be Cao Dai Temple)
W Cai Be znajduje się świątynia Kaodaizmu (Cao Dai). Kaodaizm to religia o 100 letniej historii. Wyznawcy wierzą w istnienie jednego Boga. Twórcy próbowali stworzyć religię idealną, łączącą najlepsze teorie z wielu wyznań. W kaodaizmie można odnaleźć elementy buddyzmu, konfucjanizmu, hinduizmu, islamu oraz katolicyzmu. Wiara ta najsilniej jest reprezentowana w Delcie Mekongu i ma około 7 miliomów wyznawców. Wszyscy duchowni są wegetarianami i żyją w celibacie. Na czele stoi papież, a wyższe duchowieństwo to mężczyźni. Wśród niższego duchowieństwa można znaleźć wiele kobiet.
Wszystkie świątynie kaodaizmu są bardzo kolorowe, z bardzo dużą ilością zdobień takich jak kwiaty, smoki i różne postaciei. A wszystko to wygląda jak bajkowa ilustracja.
Dziękuję, że jesteś ze mną :).
Mam nadzieję, że zainteresował Cię mój wpis.
Czy chcesz zadać jakieś pytanie? Może napisać coś miłego? A może masz jakieś uwagi do tekstu ?
Śmiało, poniżej możesz to zrobić!
Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz udostępnić go znajomym.
Dziękuję
Ola
Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku, dzięki której możesz być na bieżąco z moimi wpisami z kolejnych podróży.
Wspaniałe uwagi,świetne zdjęcia! Właśnie za parę dni wyruszam Wietnam, Laos, Kambodża! Życzę wielu wrażeń! Gdzieś doczytałam o ,,wymianie kolan,, zatem powrotu do sprawności w jak najszybszym czasie! Pozdrawiam!