KOREA POŁUDNIOWA – co warto wiedzieć przed podróżą ?.

wrzesień 2022.

Po dwunastogodzinnym locie z Warszawy lądujemy na lotnisku Seul Inczon, położonym na wyspie oddalonej od stolicy o około 50 km. Jest to największy międzynarodowy port lotniczy w Korei i jedno z najruchliwszych lotnisk na kontynencie azjatyckim. W 2019 roku obsłużyło około 70 milionów pasażerów, w 2021 roku z powodu pandemii liczba pasażerów spadła do 3 milionów w ciągu roku. W skład portu lotniczego wchodzą 3 terminale, na których jest  łącznie 270 bramek.

Według legendy pierwsze państwo koreańskie zostało założone ponad 4 000 lat temu przez Tanguna, syna Króla Niebios i ziemskiej kobiety. Pierwotna nazwa brzmiała Ziemia Porannej Ciszy. Niestety późniejsze dzieje nie mają nic wspólnego z ciszą. Przez Półwysep Koreański stale przetaczały się różne niszczycielskie wojny z Chinami i Japonią lub wewnętrzne konflikty dynastyczne.

Najdłużej panującą dynastią w Korei była dynastia Joeson, która sprawowała władzę nieprzerwanie przez ponad 500 lat (1392-1910). Do największych osiągnięć tego okresu należały: wprowadzenie nowego pisma koreańskiego hangeul, przeniesienie stolicy do obecnego Seulu, zastosowanie w wojnie z Japonią łodzi żółwiowych (geobukseon) czy wprowadzenie konfucjanizmu. Z tego okresu pochodzą Roczniki dynastii Joeson największy zabytek koreańskiego piśmiennictwa  histograficznego, który stanowi najdłuższy zapis dziejów jednej dynastii królewskiej w historii świata. Obejmują one 472 lata sprawowania władzy przez kolejnych 25 królów i spisane są w 888 księgach opisujących życie codzienne, relacje społeczne, sytuację polityczną i gospodarczą. Znajdują się tam również zapisy dotyczące edukacji, religii, muzyki, sztuki czy obserwowanych zjawisk astronomicznych i atmosferycznych. Roczniki przedstawiają także zagadnienia wojskowe i stosunki ówczesnej Korei z innymi państwami.

Do najbardziej zasłużonych dla historii Korei należą Król Sejong, który przeprowadził wiele reform, przyczyniając tym się do poprawy warunków życia królestwa. Jego panowanie w koreańskiej historiografii uchodzi za jedno z najlepszych w historii Korei. Admirał Yi Sun Shin największy dowódca marynarki wojennej w historii Korei. Uważany za świetnego stratega, wizjonera, człowieka o niezwykłej inteligencji i osobowości. Admirał Yi jest uznawany za bohatera narodowego Korei.

W Korei obowiązują jeszcze przepisy pandemiczne, więc niezależnie od liczby szczepień po przylocie należy się odpłatnie przetestować na lotnisku. Koszt około 300 zł. Obowiązkowe jest noszenie maseczek we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych i jest to przestrzegane bardzo restrykcyjnie.

Walutą koreańską są won południowokoreański. Banknoty mają wartość 1 000, 5 000, 10 000 i 50 000. Trochę trudno połapać się w ilości zer. Dla ułatwienia podpowiadam 1 000 won = 3,50 zł, 10 000 won = 35 zł, oczywiście w przybliżeniu i po aktualnym kursie.

Koreańczycy są bardzo grzeczni, mili i uprzejmi. Za każdym razem się kłaniają i my też powinniśmy się odkłonić. Jest to mile widziane. Niestety trudno się porozumieć w języku angielskim nawet z młodym pokoleniem, które na co dzień korzysta z tłumaczy w komórkach i podobno nie czuje potrzeby uczenia się żadnych języków.

W dużych miastach można czuć się bezpiecznie, nawet wieczorami i nie tylko na głównych ulicach. A w jakiejś małej, zagubionej uliczce można choć przez chwilę zki zostać nawet aniołem.

Pomnik Kobiety pocieszycielki

przedstawia siedzącą na krześle samotną, bosonogą, odzianą w tradycyjny koreański hanbok dziewczynę z rękoma spoczywającymi na kolanach. Chociaż rzeźby te nie rzucają się w oczy, to przypominają o wciąż nierozwiązanym problemie z Cesarstwem Japonii. Pomnik jest efektem działania kobiet, które od lat 90-tych domagały się od rządu Japonii odpowiedzialności za organizację procederu porywania i zmuszania Koreanek do prostytucji na rzecz żołnierzy japońskich. Szacuje się, że w latach 1937-1945 było to od 200 do 300 tysięcy młodych dziewczyn. Pierwszy pomnik Kobiety pocieszycielki został umieszczony w grudniu 2017 roku przed ambasadą Japonii w Seulu. Sprawa ta stała się przyczyną poważnych napięć. Z tego powodu, Japonia czasowo odwołała swojego ambasadora z Korei. W całym kraju znajduje się ponad 60 takich pomników.  W 2017 roku w autobusach miejskich, na jednym z siedzeń, były umieszczone postacie Kobiety pocieszycielki. Obecnie w różnych krajach na świecie (USA, Kanada, Japonia, Niemcy) znajdują się kopie pomnika. W 2021 roku Sąd w Korei Południowej nakazał Japonii wypłacić odszkodowania pokrzywdzonym kobietom, co stało się przyczyną kolejnych napięć w relacjach obu krajów.

W wielu sklepach, restauracjach czy muzeach możemy płacić kartą VISA.

W większości miast koreańskich jest po kilka linii metra oraz liczne linie autobusowe. Niestety większość oznakowani jest w alfabecie koreańskim. W hotelach, czy punktach informacji turystycznej dostępne są mapy miasta lub informatory, cóż z tego, gdyż większość też po koreańsku.

W wielu miejscach, a przede wszystkim świątyniach buddyjskich należy zdejmować buty na kamiennych schodach. Nie wolno wejść w obuwiu na drewniany podest, bezpośrednio przed świątynią. Możemy się spotkać z koniecznością zdjęcia butów w muzeach czy restauracjach.

Hanbok

Koreańczycy w każdym wieku chętnie przebierają się w tradycyjne stroje zwane hanbok i spacerują po ulicach, zamawiają sobie sesje zdjęciowe w historycznych lub widokowych miejscach. Chętnie pozują i zazwyczaj nie odmawiają zrobienia sobie wspólnych zdjęć. W wielu miejscach znajdują się wypożyczalnie tych różnokolorowych i niejednokrotnie bardzo ozdobnych strojów. Cena 10 000 do 30 000 won, czyli 35 do 100 zł. A swoją drogą ciekawe, jak by to się przyjęła u nas wypożyczalnia rodzimych strojów ludowych ?

Ciekawostką dla mnie było, że pieski są wywożone na spacer w specjalnych wózkach, takich jak dla małych dzieci. W sklepie spożywczym zaskoczyła mnie wydzielona zagródka, w której właściciel miał trzy swoje pieski. Co kraj to obyczaj.

Nie ma większych problemów z kupieniem czegoś do jedzenia. Dużo jest sklepów spożywczych, w których znajdują się najpotrzebniejsze artykuły. Wiele sklepów czynnych jest całą dobę. Znajdują się w nich również kuchenki mikrofalowe, w których można podgrzać zakupione danie i zjeść na miejscu.  Ogólnie w Korei jest bardzo dużo sklepów ze wszystkim i wszędzie, od bardzo luksusowych do bardzo tanich. Nie znalazłam pamiątek, które były by charakterystyczne dla sztuki i kultury koreańskiej. Raczej jest to masówka jaką możemy kupić i u nas w kraju w sklepach z tak zwaną chińszczyzną.

Jedzenie to osobny temat.

Koreańczycy lubią jeść i spotykać się przy stole, dlatego jest tam bardzo dużo restauracji z tradycyjną koreańską kuchnią. Najbardziej charakterystyczne danie to ryż, dużo mięsa, dużo kimchi i bardzo dużo zieleniny (różnych liści). Zazwyczaj na środku stołu stoi kuchenka gazowa lub grill i sami sobie komponujemy danie. Do garnka z gotującą się wodą wrzucamy mięso, kiełki, liście, warzywa, grzyby, przyprawy. Gdy już się wszystko zagotuje dolewamy to co wyszło do swojej miski z ryżem i konsumujemy. W zależności od konsystencji jemy łyżką lub metalowymi pałeczkami. Widelec można dostać od obsługi na wyraźną prośbę, a noże prawie nie istnieją w Korei. Mięso kroi się nad garnkiem nożyczkami.

Najlepsze i najtańsze jedzenie jest na targu w Seulu, ale o tym w następnym odcinku.

Parzenie herbaty

W miejscowości Hadong uczestniczyłam w ceremonii parzenia herbaty. Jest to prawdziwy rytuał przelewania wody z miseczki do miseczki, następnie do imbryczka, a na koniec można się napić herbaty. Cała ceremonia jest bardzo celebrowana i każdy gest i ruch ma duże znaczenie.

Makgeoli (Makoli)

tradycyjny napój alkoholowy często pity do posiłków przez Koreańczyków. W miejscowości Danyang znajduje się rodzinna wytwórnia tego trunku. Makgeoli wyrabia się z ryżu, wody i drożdży, czyli jest to takie 16% wino ryżowe. Co kto lubi, mnie nie przypadło do gustu.

Toalety

to prawdziwy temat rzeka. Przede wszystkim są bardzo czyste i łatwo dostępne. Muszle klozetowe mogą być kucane, zwykłe i wielofunkcyjne. Ubikacje wielofunkcyjne są z podmywaniem z przodu, z tyłu, suszeniem, podgrzewaniem deski, regulowaniem temperatury wody i nawiewu, a na koniec automatycznym spuszczeniem wody. Tego typu toalety mają panel sterowania umieszczony przy muszli, zawieszony na ścianie lub z pilotem jak do telewizora.

Na stacjach benzynowych w toaletach dla pań jest około 30 kabin. Na wejściu znajduje się mapa informująca jakiego typu muszla klozetowa znajduje się w danej kabinie. Są też osobne kabiny z ubikacjami dla rodzica i dziecka lub konkretnie dla dzieci.  Przy każdej kabinie na zewnątrz znajduje się lampka która zapala się po wejściu i informuje, że kabina jest zajęta.

Dziękuję, że jesteś ze mną :).

Mam nadzieję, że zainteresował Cię mój wpis.

Czy chcesz zadać jakieś pytanie? Może napisać coś miłego? A może masz jakieś uwagi do tekstu ?

Śmiało, poniżej możesz to zrobić!

Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz udostępnić go znajomym. 

Dziękuję

Ola

Zapraszam do obserwowania mojej strony na Facebooku, dzięki której możesz być na bieżąco z moimi wpisami z kolejnych podróży.

www.facebook.com/seniorturysta1